Koronawirus rujnuje plany PGE Ekstraligi

Tego dnia mecz z miejscowym PGG ROW-em rozgrywali żużlowcy Fogo Unii Leszno. Zakażonym nie okazał się żaden żużlowiec, ani jego mechanik. Pozytywny wynik dał test przeprowadzony na osobie funkcyjnej, przebywającej w parkingu. 

Tak rozwój wypadków spowodował, że przełożone zostały mecze 6. kolejki PGE Ekstraligi z udziałem ekip z Rybnika oraz Leszna. Zawodnicy, trenerzy, mechanicy oraz osoby funkcyjne znajdujące się w parkingu podczas spotkania PGG ROW-u z Fogo Unią od dnia 14 lipca podlegają obowiązkowi izolacji. 

Wyżej wymienione osoby będą musiał poddać się również kolejnym badaniom na obecność SARS-CoV-2. Wymazy - zgodnie z zaleceniami WHO zostaną pobrane do 8 dni od momentu kontaktu z osobą zakażoną. 

Po uzyskaniu negatywnych wyników testów, drużyny PGG ROW Rybnik i Fogo Unia Leszno wrócą do normalnego rytmu sezonu 2020 w PGE Ekstralidze. Terminy zaległych meczów z ich udziałem ustali w osobnym komunikacie PGE Ekstraliga. 

Sytuacja z Rybnika to nie tylko problem dla PGE Ekstraligi. Koronawirus pokrzyżował również plany tegorocznym organizatorom cyklu SEC. Trzecia runda walki o tytuł najlepszego żużlowca starego kontynentu, która miała odbyć się dzisiaj w Gnieźnie. 

źródło: sportowefakty.wp.pl 
fot. Paulina Mruk