Kiedyś zespół Bratanki śpiewał, gdzie warto okazywać miłość, a młodzież z Brenna i Wijewa pokazuje gdzie warto zabrać ze sobą książkę i czytać. Okazuje się, że praktycznie nie ma ograniczeń.
Przez cały kraj przetacza się akcja „Jak nie czytam jak czytam”, która ma pokazać, że z czytelnictwem wśród młodych ludzi nie jest tak źle i po książki sięgają często i chętnie. W akcje po raz trzeci włączyli się uczniowie Branżowej Szkoły I stopnia w Brennie i Szkoły Podstawowej w Wijewie.
- W tym roku klasy czytały w różnych miejscach: nad jeziorem, nad morzem, w kopalni soli Wieliczka, na placu zabaw, na Kopcu Kościuszki, a także na drzewie i parapecie. Przedsięwzięcie podsumowaliśmy 8 czerwca, tradycyjnie o godz. 10.00 – mówi Aldona Defitowska, bibliotekarka z Branżowej Szkoły I stopnia w Brennie. - Panie dyrektor: Barbara Wilińska i Regina Kostkiewicz z zaproszonym gościem panem Kazimierzem Wolniczakiem przeczytali, z podziałem na role, fragment "Małego Księcia" w gwarze wielkopolskiej. Co, jak zgodnie podkreślali, wcale nie było łatwym zadaniem.
Takim akcjom mówimy zdecydowane tak i zachęcamy wszystkich by po książki sięgać jak najczęściej, nie koniecznie tylko w tak spektakularnych miejscach jak młodzież z Brenna i Wijewa.
(olek/foto: BS I stopnia w Brennie)
Komentarze 1