Zakończyła się budowa drogi ekspresowej S5 na odcinku leszczyńskim, a mieszkańcy Święciechowy czekają aż poprawie ulegnie ulica Leszczyńska. Czasem „droga” odwiedza ich niemal w domu, dlatego zdecydowali się interweniować u wójta gminy.
Ulica Leszczyńska w Święciechowie jest drogą powiatową, która dość mocno została wyeksploatowana w trakcie budowy odcinka drogi S5. Po zakończeniu budowy ekspresówki mieszkańcy liczyli na naprawę nawierzchni i spadek ruchu, szczególnie ciężkiego taboru, ponieważ wybudowano łącznik z drogi powiatowej w kierunku Włoszakowic z węzłem S5. Do tej pory brak jednak odpowiedniego oznakowania, a mieszkańcy swoje problemy zgłosili wójtowi, apelując by ten przekazał je dalej Radzie Powiatu Leszczyńskiego oraz staroście. Marek Lorych na sesji się pojawił i poprosił o interwencję w sprawie tej drogi.
- Przyjechałem dzisiaj na sesję ponieważ rano odwiedzili mnie w Urzędzie gminy mieszkańcy ulicy Leszczyńskiej w Święciechowie, która jest drogą powiatową. W ostatnim czasie naprawiamy tą drogę praktycznie co tydzień, ale pojazdy ciężarowe i opady deszczu wybijają masę kładzioną na zimno, szczególnie na narożnikach drogi. Masa ta uderza w elewacje, drzwi czy okna stojących tam budynków. Stąd mieszkańcy wiedząc, że dzisiaj jest sesja Rady Powiatu wymogli na mnie bym przedłożył ich problem – mówił wójt. – Apeluję o naprawdę tej drogi i chciałbym się dowiedzieć, w którym miejscu jesteśmy w tej sprawie? Kiedyś z panem starostą rozmawialiśmy, że oddana zostanie droga S5 i zrobimy wspólnie ten odcinek, w zasadzie od granicy miasta Leszna do skrzyżowania z ulicą Śmigielską. I wydaje mi się, że ten odcinek powinien być remontowym priorytetem.
Marek Lorych zwrócił także uwagę na problem z oznakowaniem, za które odpowiada Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Jak do tej pory brak wyraźnych znaków wskazujących nowy przebieg drogi w kierunku Włoszakowic. W trakcie sesji nie padła odpowiedź ze strony władz powiatu na problem przedstawiany przez wójta.
(olek)
Komentarze 0