TERAZ18°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

Ostrovia dyktowała warunki

pon., 17 maja 2021 16:53

Niewiele do powiedzenia w starciu z Ostrovią Ostrów Wielkopolski mieli szczypiorniści Realu Astromalu Leszno. Podopieczni Macieja Wieruckiego ulegli zespołowi gospodarzy 19:33. 

Zdjęcie

Leszczynianie ponownie mieli ogromne problemy ze skutecznością. Pierwszą bramkę zdobyli dopiero w ósmej minucie gry. W tym czasie miejscowi, aż pięciokrotnie pokonali bramkarza Realu Astromalu. Optymizmu na twarzach gości nie było również w końcówe pierwszego rozdania. Co prawda ostatnie słowo należało do Kacpra Szocika, jednak wynik do przerwy brzmiał 17:8. 

Scenariusz o spektakularnym odrabianiu strat i zwycięstwie leszczynian w samej końcówce spotkania tym razem możemy włożyć między bajki. Gospodarze praktycznie z każdą akcją powiększali swoje prowadzenie przez co po 60 minutach gry obie ekipy dzieliła różnica 14 bramek. - Cieszę się, że wszyscy zawodnicy zagrali na równym poziomie. To sprawiło, że nie było różnicy czy na parkiecie przebywali zawodnicy wchodzący z ławki czy gracze z pierwszej sidemki - powiedział tuż po sobotnim spotkaniu szkoleniowiec KPR Ostrovii Maciej Nowakowski. 

W zupełnie innych humorach Arenę Ostrów opuszczali goście z Leszna. - Popełniliśmy mnóstwo niewymuszonych błędów. Jeżeli mamy coś zaplanowane, a my nie chwytamy piłki albo ją gubimy to trudno myśleć o pozytywnym wyniku - tłumaczył tuż po spotkaniu trener Realu Astromalu Leszno Maciej Wierucki. 

Pełne wypowiedzi obu szkoleniowców oraz rozmowę z Mateuszem Płaczkiem poniższym materiale przygotowanym przez telewizję TVML. 

 

fot. fan page MKS Realu Astromalu Leszno na Facebooku

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 0

    Dla Ciebie

    18°C

    Pogoda

    Kontakt

    hi24.pl