Coraz wyżej wędrujące słupki rtęci w naszych termometrach dają nam się coraz bardziej we znaki. Być może upał przyczynił się również do bardzo groźnego zdarzenia na ulicy Kąkolewskiej, gdzie doszczętnie spłonął autobus leszczyńskiego MZK. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Około godziny 10.30 strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze autobusu na ulicy Kąkolewskiej w Lesznie. Z relacji wynika, że kierowca zauważył dym wydobywający się z wnętrza silnika autobusu linii nr 5. Natychmiast zatrzymał pojazd i nakazał pasażerom jego opuszczenie. Okazało się, że to dobra decyzja, bo gdy na miejsce dojechała straż pożarna płonął już cały autobus. Na szczęście nikomu nic się nie stało, śledczy ustalą co było przyczyną samozapłonu pojazdu. Ruch na miejscu zdarzenia utrudniony był przez ponad godzinę.
(olek/foto: Facebook Mikołaj Jaruga)
Komentarze 0