Radny gminy Święciechowa, Piotr Samolak, zwrócił uwagę, że w trakcie ubiegłorocznej budowy chodnika przy drodze powiatowej, jaką jest ulica Słoneczna w Lasocicach, nie wyremontowano kawałka placyku przed domem niepełnosprawnego mieszkańca. Dziś mężczyzna musi kluczyć po wertepach, aby dotrzeć do swojego domu, a radny pyta się jak to się ma do likwidacji barier?
Budowa drugiego etapu chodnika przy ulicy Słonecznej w Lasocicach odbywał się w ubiegłym roku. Radny Piotr Samolak korzystając z obecności na sesji radnego powiatowego, ponieważ droga jest własnością powiatu, przypomniał o swoim apelu, jaki do zarządcy wystosował w trakcie remontu.
- W zeszłym roku przy okazji budowy drugiego odcinka chodnika na ulicy Słonecznej w Lasocicach wnioskowałem o poprawienie, bądź całkowite zmodernizowanie placyku przed posesją za remizą, w którym mieszka niepełnosprawny mężczyzna. Nie wiem czy powiat zignorował ten wniosek czy zabrakło paru groszy na 7-8 metrów kwadratowych chodnika, aby poprawić temu człowiekowi dojazd do pochylni? – pytał radny. – W tej chwili kluczy przy schodach i to nie jest dla niego komfortowa sytuacja. Korzystając z obecności radnego powiatu może sprawa odżyje w tym roku i ulżymy temu człowiekowi.
Jak okazało się problem były właśnie brakujące środki, co potwierdził wójt gminy Święciechowa Marek Lorych.
- W grudniu właściciel gruntu, jakim jest powiat leszczyński, powiedział, że ze względu na brak środków finansowych nie wykona tej inwestycji w roku 2017. Będziemy wnioskowali do zarządu dróg powiatowych aby w bieżącym budżecie tych parę metrów kwadratowych utwardzenia dojazdu do podjazdu dla osoby niepełnosprawnej wykonać – mówił wójt.
Mamy nadzieję, że właściciel drogi przychyli się tym razem do wniosku i z krajobrazu Lasocic znika ta bariera architektoniczna.
(olek)
Komentarze 0