Artykuł sponsorowany
Odpowiedź wcale nie jest taka prosta jak mogłoby to się wydawać. W dzisiejszych czasach ceny niektórych modeli obuwia sportowego potrafią oscylować nawet wokół jednego tysiąca złotych. Wszystko to jest spowodowane sprytna polityką producentów, którzy produkują mniej niż potrzeba, co jednocześnie winduje szybko ceny w górę. Trend ten początkowo dotyczył bardzo małego ułamka nowych wydań, obecnie jest coraz bardziej widoczny.
Powstaje więc pytanie czy musimy się ograniczać do tanich modeli, które niekoniecznie nam się podobają czy też możemy kupić tą parę, która nam odpowiada ale w rozsądnej cenie?
Warto skorzystać z kilku rad, które nam to umożliwią. Pierwszą z nich jest poczekanie aż ceny spadną albo skończy się sezon. Często jest tak, że producent ustala początkowy poziom cenowy produktu tzw. cenę sugerowaną, która we wszystkich sklepach jest taka sama. Dopiero po pewnym czasie dystrybutorzy produktów mają możliwość obniżek cen. Warto więc systematycznie tym poziomom się przyglądać, żeby “wejść w dobrym momencie”. Przeceny często sięgają poziomu nawet 70%.
Problem pojawia się dopiero w momencie gdy musimy śledzić wiele witryn w poszukiwaniu tego samego produktu. Niektóre ze sklepów umożliwiają ustawienie alertu cenowego. Dzięki takiemu powiadomieniu otrzymujemy informacje na maila o jej zmianie. Gdy takiej opcji nie ma, warto skorzystać z pomocy wyszukiwarki google’a wpisując kod lub nazwę danego modelu. Dobrą alternatywą dla google’a w przypadku rynku obuwia jest porównywarka kixpoint.com, na której możemy przeglądać oferty wielu sklepów w zakresie butów sportowych.
